Jeszcze kilka lat temu telepraca jako nietypowa forma zatrudnienia – np. zamiast etatu w biurze – nie była szczególnie popularna ani wśród pracodawców, ani wśród pracowników. W wielu zawodach miejsce wykonywania obowiązków ma jednak niewielkie znaczenie dla efektywności, a zorganizowanie stanowiska biurowego w domu nie jest trudne. Zwłaszcza jeśli do pracy wystarczy komputer, telefon i szybkie internetowe łącze. Sprawdźmy, jakie są wady i zalety telepracy z perspektywy pracownika, rozważającego taką formę zatrudnienia. Czy warto na stałe zorganizować miejsce pracy w domu?
Telepraca – zalety
Na początek warto zaznaczyć różnice w kwestii telepraca a praca zdalna. Często te terminy są stosowane zamiennie, czego powodem może być fakt, że praca zdalna nie jest tak samo dokładnie uregulowana jak telepraca w prawie pracy i stosuje się do niej zasady zaczerpnięte z Kodeksu pracy, a dotyczące właśnie telepracy.
Z tym też wiąże się pierwsza zaleta telepracy – przepisy są jasne, nie ma zatem możliwości, by pracodawca ustalił mniej korzystne dla pracownika zasady niż te ujęte w Kodeksie pracy, np. bardziej rygorystyczne metody kontroliczy rozliczania z efektów.
Przedsiębiorca ma wobec telepracownika szereg obowiązków. Zgodnie z art. 6711. § 1. jest zobowiązany:
1) dostarczyć telepracownikowi sprzęt niezbędny do wykonywania pracy w formie telepracy, spełniający wymagania określone w rozdziale IV działu dziesiątego,
2) ubezpieczyć sprzęt,
3) pokryć koszty związane z instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją sprzętu,
4) zapewnić telepracownikowi pomoc techniczną i niezbędne szkolenia w zakresie obsługi sprzętu
– chyba że pracodawca i telepracownik postanowią inaczej, w odrębnej umowie, o której mowa w § 2.
Pracownik nie musi więc obawiać się, że w razie awarii będzie musiał sam pokryć koszty naprawy służbowego sprzętu czy instalacji nowego oprogramowania. Można też umówić się na korzystanie do celów służbowych z własnego komputera, telefonu czy innych urządzeń – i w takim przypadku ustalić ekwiwalent pieniężny za prywatny sprzęt.
Jasno określone są też zasady sprawdzania, czy zatrudniony faktycznie realizuje swoje obowiązki. Praca wykonywana w domu nie może być kontrolowana bez zapowiedzi. Pracodawca nie ma też prawa naruszać prywatności pracownika i jego domowników, utrudniać korzystanie z pomieszczeń.
Komuś, kto nie ma problemów z rozplanowaniem sobie zadań, praca w domu pozwala zaoszczędzić czas, efektywniej rozłożyć wszelkie zawodowe i pozazawodowe aktywności. To także dobre rozwiązanie dla rodziców, osób niepełnosprawnych i tych, dla których codzienny dojazd do biura byłby uciążliwy. Telepracownika rozlicza się głównie z efektów, a nie czasu spędzonego przed komputerem, dlatego możliwe jest takie ułożenie zajęć, by pracować w najdogodniejszych porach, w pełni wykorzystując swój potencjał.
Telepraca – wady
Pomimo wielu zalet telepraca w domu nie jest rozwiązaniem idealnym. Po pierwsze ogranicza relacje społeczne z resztą zespołu. Gdy rozmowy twarzą w twarz zastępuje komunikator internetowy czy poczta e-mail, kontakty są bardziej formalne. Trudniej też o integrację i bliższe więzi. Telepracownik może mieć mniejsze poczucie przynależności do zespołu. Z jednej strony stanowi jego część, z drugiej jednak nie uczestniczy w codziennym biurowym życiu. Może się przez to czuć pomijany – w dostępie do szkoleń, informacji czy ważnych projektów. Warto jednak podkreślić, że dyskryminowanie telepracownika w jakikolwiek sposób stanowi naruszenie Kodeksu pracy.
Niektórym osobom pracującym z domu trudno znaleźć motywację i skupić się, zwłaszcza gdy nie mieszkają sami. Telepraca wymaga dyscypliny, umiejętnego zarządzania własnym czasem i odnalezienia zdrowej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.