Mimo że pralnie samoobsługowe kojarzą się przede wszystkim z amerykańskim stylem życia – umieszczone w blokach lub w dzielnicach mieszkalnych stawały się często centrum spotkań lokalnej społeczności, to dziś zyskują na świecie coraz większą sławę. Czy taki biznes ma szansę przynieść zysk przedsiębiorcom w Polsce?
Pralnia samoobsługowa – gdzie i jak założyć firmę?
Pranie dywanów, pralnia chemiczna, pranie garnituru – te usługi są powszechnie znane. Opierają się zazwyczaj na tym, że klient przynosi ubrania, firany, pościele itd., zostawia w punkcie i po kilku dniach odbiera.
Trochę inne zadanie ma pralnia samoobsługowa. Jak działa? Wyposażona jest w konkretną liczbę maszyn do prania i suszenia. Klient przychodząc do takiego punktu, przynosi swoje ubrania, pierze je, suszy i zabiera z powrotem. Z reguły automaty piorące i suszące są aktywowane na monety lub żetony.
Bardzo ważnym punktem w biznesplanie jest dobór lokalu wyposażonego we właściwą instalację elektryczną i wodno-kanalizacyjną. Każda maszyna zużywa określoną ilość prądu, należy więc zadbać o to, by wszystkie mogły chodzić w tym samym czasie bez zakłóceń. W związku z tym, że branża jest stosunkowo nowa na polskim rynku, należy śledzić, czy nie pojawiają się przepisy regulujące tego typu działalność.
Gdzie założyć taki biznes? W pobliżu powinna znajdować się duża społeczność, która mogłaby korzystać z usług pralni. Raczej nie sprawdzą się odizolowane punkty za miastem. Lokale muszą być łatwo dostępne. Dobrze by było, żeby w okolicy znajdował się parking. Kto może być klientem pralni samoobsługowej? To na przykład goście hotelowi, turyści będący przejazdem w mieście, mieszkańcy nowych osiedli itd.
Pralnia samoobsługowa – ile kosztuje założenie firmy?
Największe koszty wiążą się z inwestycją w wyposażenie. Pojedyncza pralka to kwota kliku tysięcy złotych – oczywiście w zależności od wielkości i jakości urządzenia. Dobrze, by oferta pralni była zróżnicowana – jeśli chodzi np. o pojemność bębnów. Można zdecydować się na takie, w których wbudowane jest urządzenie do pobierania opłat, lub zamontować osobny panel do opłat i sterowania maszyną.
Jeśli mamy problem z tym, jak zdobyć pieniądze na firmę, można szukać oszczędności – i np. sprawdzić ofertę leasingu lub odkupienia sprzętu używanego. Jednak trzeba dobrze zbadać źródło – by maszyny były na gwarancji i żeby nie przestały działać po tygodniu użytkowania.
Jak reklamować firmę?
W przypadku pralni bardzo ważne jest poszukiwanie stałych klientów, którzy będą regularnie korzystać z dostępnych usług. Stąd ważna jest reklama o charakterze lokalnym. Ulotki mogą pojawić się nie tylko w skrzynkach, ale np., w zaprzyjaźnionej restauracji czy u miejscowej kosmetyczki. Warto być aktywnym na osiedlowych grupach na portalach społecznościowych itp.
Pralnia samoobsługowa – jak wyliczyć zysk firmy?
W zależności od rodzaju prania – pojemności, temperatury – ceny wahają się od ok. 20 do ok 60 zł od usługi, cyklu piorącego. Za suszenie płaci się od ok. 5 do 15 zł. Zarabiać można także na udostępnianych w lokalu detergentach, środkach do prania.
Aby wyliczyć zysk należy uwzględnić koszta ponoszone przez lokal np. w trakcie jednego miesiąca – ile zużywa wody, ile prądu. W przypadku pralek i suszarek często są podane roczne kwoty użycia (jednak należy zwrócić uwagę na liczbę cykli prania uwzględnianych przy obliczeniach). Do tego dochodzą finanse związane z wynajmem lokalu i prowadzeniem działalności (podatki).
Znając te dane można wyznaczyć prognozy wydatków i zarobków w branży pralni samoobsługowej.