Rozliczenie PIT przez pracodawcę było jednym z dwóch sposobów, na jakie mógł zdecydować się pracownik przy dopełnianiu obowiązku podatkowego. Jednak zmianą ogłoszoną w 2018 roku przedsiębiorcy zostali zwolnieni z tej powinności, uzupełnianiem formularzy za miniony rok podatkowy zajmą się urzędnicy skarbowi. Wciąż jednak możemy kontaktować się z urzędem skarbowym samodzielnie – w takim wypadku PIT-11 otrzymywany od firmy jest dokumentem, na podstawie którego wypełniamy następnie deklaracje PIT-36 i PIT-37. Bez tego blankietu nie uda się nam obliczyć zaliczki na podatek dochodowy i tym samym sporządzić rocznego zeznania podatkowego.
Do kiedy PIT od pracodawcy
Termin wysłania PIT przez pracodawcę może być różny, gdyż zależy on od sprawności działania księgowości w danej firmie. Pamiętać jednak należy, że ostateczna data złożenia przez pracownika deklaracji PIT-36 i PIT-37 to ostatni dzień kwietnia roku następnego, które obejmuje rozliczenie. Nie należy zatem czekać do ostatniej chwili i warto z wyprzedzeniem zainteresować się, z jakiego powodu nie otrzymałem PITu od pracodawcy najpóźniej do 28 lutego 2019.
Do kiedy PIT 11 do urzędu skarbowego
Do kiedy złożyć PIT-11 do urzędu skarbowego – takie wątpliwości ma wielu podatników. Należy wiedzieć, że to na zakładzie pracy a nie pracowniku ciąży obowiązek dostarczenia tego dokumentu w terminie nieprzekraczającym ostatniego dnia stycznia następnego po okresie rozliczeniowym roku. I tak – firma składa PIT-11 za rok 2018 w odpowiednim urzędzie skarbowym do końca stycznia 2019 roku, zaś do końca lutego przesyła ten sam formularz do zatrudnianego przez siebie pracownika. Może tego dokonać zarówno w wersji klasycznej (papierowej), jak i elektronicznej.
Nie dostałam PITu od pracodawcy
Roczne rozliczenie PIT jest jednym z najważniejszych obowiązków każdego podatnika, za niedopełnienie którego grożą surowe konsekwencje. Jak zatem postępować, gdy pracodawca nie przesłał PIT-11? Jest to sytuacja sama w sobie stresująca, bowiem koniec kwietnia zbliża się nieubłaganie, a im bliżej daty rozliczenia podatku dochodowego, tym więcej dodatkowych nerwów. W pierwszej kolejności należy złapać głęboki oddech i na spokojnie zastanowić się, dlaczego nie otrzymałem PIT w określonym terminie. W tego rodzaju przypadkach winę najczęściej ponosi złośliwość rzeczy martwych – podklejona pod inne przesyłki koperta, nieodebrane awizo czy zwykły błąd listonosza. Sytuacje, w których pracodawca nie przysłał PIT, należą do rzadkości (choć każdemu może zdarzyć się niedopatrzenie), a termin przekazania PIT-11 pracownikowi w zdecydowanej większości jest przestrzegany. Jeśli tak się nie stało, trzeba jak najszybciej poinformować wystawiającego o zaistniałej sytuacji.