Niemcy od lat stanowią główny kierunek emigracji zarobkowej Polaków. Wysokie zarobki przyciągają zarówno osoby, które chcą osiedlić się u naszych zachodnich sąsiadów na stałe, jak i pracowników sezonowych. Jakie możliwości stwarza niemiecki rynek pracy?
Rynek pracy w Niemczech
Z danych GUS wynika, że w 2018 r. do Niemiec postanowiło wyjechać na stałe 4370 naszych rodaków (spośród 10710 wszystkich osób emigrujących do państw europejskich w danym roku). Jest to najpopularniejszy kierunek emigracji na stałe – na drugim miejscu znajduje się Wielka Brytania (2719 emigrantów w 2018 r.).
Polacy szukający pracę w UE często wybierają Niemcy – nie bez powodu. By pracować w tym kraju nie potrzebują wiz pracowniczych ani pozwoleń na pracę. Ponadto niemieccy pracodawcy są zobowiązani do wypłacania Polakom wynagrodzeń na takim samym poziomie co obywatelom Niemiec oraz zatrudniania pracowników na identycznych warunkach bez względu na narodowość.
Decyduje również dobra sytuacja pracownika na rynku pracy. Stopa bezrobocia w Niemczech jest nieznacznie niższa niż w Polsce i wynosi 3,1% (stan z sierpnia 2019 r.). Wartość ta utrzymuje się na podobnym poziomie (około 3%) w dłuższej perspektywie czasowej (w styczniu 2019 r. stopa bezrobocia była równa 3,2 %). Warto jednak zauważyć, że zarówno liczba bezrobotnych, jak i poziom wynagrodzenia różnicuje się w zależności od landu (ogólnie rzecz biorąc, na lepsze zarobki można liczyć w zachodniej części federacji).
Niemcy – otwarcie rynku pracy a zarobki
Większość Polaków decyduje się na wyjazd do tego właśnie kraju ze względu na dwa podstawowe czynniki – odległość oraz zarobki.
Emigracja do naszych zachodnich sąsiadów nie wiąże się z koniecznością długiej rozłąki z rodziną. Odległość pozwala na regularne wizyty w Polsce i odwiedzanie bliskich. Dlatego też pracownik może podjąć lepiej płatną pracę, a jednocześnie nie musi być skazanym na samotność.
Ponadto, podobnie jak polskie, niemieckie prawo reguluje kwestię minimalnego wynagrodzenia, z tym że podawane jest ono również w zależności od poszczególnych branż, a także regionu kraju.
Przykładowo od marca 2019 r.:
• ogólna stawka (gdy nie ma umowy taryfowej) – 9,19 euro/godz.;
• branża budowlana (landy wschodnie) – 12,20 euro/godz.;
• branża budowlana (landy zachodnie) – 12,20 euro/godz. (pracownik niewykwalifikowany), 15,20 euro/godz. (pracownik wykwalifikowany);
• branża budowlana (Berlin) – 12,20 euro/godz. (pracownik niewykwalifikowany), 15,05 euro/godz. (pracownik wykwalifikowany);
• sprzątanie budynków (landy wschodnie) – 10,05 euro/godz. (wnętrza), 12,83 euro/godz. (elewacja i okna)
• sprzątanie budynków (landy zachodnie i Berlin) – 10,56 euro/godz. (wnętrza), 13,82 euro/godz. (elewacja i okna)
• praca opiekuna (landy wschodnie) – 10,55 euro/godz.;
• praca opiekuna (landy zachodnie i Berlin )– 11,05 euro/godz.;
• montowanie rusztowań – 11,35 euro/godz.
Decydując się na wyjazd, warto dokładnie sprawdzić, do jakiego zakresu płacowego kwalifikuje się dane stanowisko. To pozwoli upewnić się, że pracodawca nie zaniża bezprawnie stawki godzinowej.
Rynek pracy otwarty dla wszystkich?
Niemieccy pracodawcy poszukujący kandydatów do pracy mają swoje niezmienne od lat preferencje. Najchętniej zatrudniają pracowników sektora przemysłowego (w tym szczególnie budownictwa) oraz branży automotive, czyli motoryzacyjnej. Ze znalezieniem etatu na tamtejszym rynku nie będą mieli problemu m.in. elektrycy, hydraulicy, spawacze, stolarze, malarze, mechanicy i lakiernicy.
W tym starzejącym się społeczeństwie w ostatnich latach obserwuje się także rosnący popyt na przedstawicieli zawodów związanych z ochroną zdrowia i opieką. Tamtejszy rynek boryka się z niedoborem pracowników z wykształceniem medycznym, dlatego niemieckie firmy zabiegają o po polskich lekarzy, pielęgniarki i fizjoterapeutów, przyciągając często kilkukrotnie wyższym niż w Polsce wynagrodzeniem. Bardzo wiele ogłoszeń dotyczy również opiekunów osób starszych, nawet bez wykształcenia pielęgniarskiego.
Szanse na pracę mają też osoby bez specjalistycznych kwalifikacji. Mogą one szukać zatrudnienia w sektorze produkcji czy na plantacjach owoców. Oczywiście, w tym przypadku wynagrodzenie będzie niższe niż to, które otrzymają wykwalifikowani specjaliści.
Język to podstawa
Brak kwalifikacji nie musi oznaczać pozbawienia szans na pracę w Niemczech. Może być nim za to nieznajomość języka niemieckiego. Ma ona wpływ na wysokość przyszłych zarobków, jak również może decydować nawet o tym, czy aplikujący zostanie zatrudniony na dane stanowisko.
Kandydat powinien więc „podszlifować” znajomość języka niemieckiego. Pomoże to nie tylko pod względem zawodowym, ale także ułatwi codzienne funkcjonowanie. Dlatego też wiele firm specjalizujących się w rekrutacji pracowników do Niemiec dba o to, by kandydaci zdobywali niezbędne kompetencje językowe.
Nieznajomość niemieckiego lub opanowanie go jedynie na poziomie podstawowym (jest nauczany w wielu polskich szkołach) nie musi jednak przekreślać szansy na pracę w Niemczech, gdyż z uwagi na deficyt w wymienionych branżach tamtejsi pracodawcy niekiedy sami organizują i opłacają kursy językowe dla pracowników.