Czy można powiedzieć, że mamy w Polsce dobrobyt, stabilny rynek pracy, dobre zarobki? W jakich branżach można liczyć na wysokie pensje i jakie zarobki są satysfakcjonujące?
Satysfakcjonujące zarobki
Dobre zarobki, dające bezpieczeństwo finansowe, sprzyjają konsumpcji. Aby sprawdzić opinie Polaków na temat ich własnej sytuacji ekonomicznej, przeanalizujmy raport publikowany co miesiąc przez Główny Urząd Statystyczny, opisujący bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), czyli średnią sald ocen zmian sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, zmian ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju oraz obecnego dokonywania ważnych zakupów.
BWUK może wynosić od -100 do +100. Przy czym wartość dodatnia oznacza przewagę liczebną konsumentów nastawionych optymistycznie nad konsumentami nastawionymi pesymistycznie. Jeśli przyjmuje wartość ujemną, oznacza przewagę pesymistycznych opinii.
Przykładowo w 2013 r. wskaźnik przyjął wartość -26,7, dwa lata później było to -10,9. Jedną z przyczyn złego nastawienia były „przewidywania dotyczące przyszłego poziomu bezrobocia oraz przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego”.
Według GUS-u w 2013 r. złą sytuację materialną miało aż 7,4% społeczeństwa. Miesięczny dochód niższy od 551 zł zmuszał do życia poniżej granicy ubóstwa. Kolejne 8% potrzebowało wsparcia opieki społecznej, by związać koniec z końcem.
Jak sytuacja wygląda dziś? Czy mamy dobre zarobki w Polsce? W ostatnim, listopadowym, raporcie czytamy, że bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej wyniósł 6,7. To wartość dodatnia, zatem w porównaniu do wyników z 2013 czy 2015 roku sytuacja ekonomiczna Polaków i związane z tym nastroje zdecydowanie się poprawiły. W odniesieniu do listopada 2018 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 1,5 p. proc.
W jakiej pracy są dobre zarobki?
Minimalna płaca w Polsce obecnie to 2250 zł. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w III kwartale 2019 roku wynosiło 4932 zł, a w analogicznym okresie w 2018 – 4580 zł. W jakich branżach można liczyć na bardzo dobre zarobki, znacznie przekraczające te kwoty?
Prym wiedzie oczywiście IT. Firm zajmujących się szeroko pojętą technologią jest wiele, zapotrzebowanie na pracowników znacznie przewyższa podaż. Na najlepsze zarobki mogą liczyć mieszkańcy województw mazowieckiego i dolnośląskiego – tam przeciętne wynagrodzenia są wyższe niż w innych częściach Polski.
Ponadto, jak czytamy w kwartalnym raporcie GUS-u dotyczącym zatrudnienia i wynagrodzenia w gospodarce narodowej w I kwartale 2019 r.: „w porównaniu z I kwartałem ub. roku (2018 r.) wzrost przeciętnego wynagrodzenia odnotowano we wszystkich sekcjach, w tym najwyższy w sekcji: górnictwo i wydobywanie (o 16,6%), opieka zdrowotna i pomoc społeczna (o 12,2%), administrowanie i działalność wspierająca (o 8,6%), edukacja (o 7,8%). W sekcjach przetwórstwo przemysłowe oraz handel; naprawa pojazdów samochodowych wzrost wynagrodzeń był zbliżony do wzrostu ogółem w gospodarce narodowej, tj. o 6,9%.”