Co to jest stałe zatrudnienie?
Na polskim rynku pracy zarówno osoby poszukujące źródła zarobku oraz te, które go oferują, mają możliwość podpisania różnego typu dokumentów określających wzajemne relacje. Wśród tych pism jednym z najbardziej pożądanych jest takie, które gwarantuje stabilne zatrudnienie oraz najlepszą ochronę pod względem prawnym. Aktualnie takim dokumentem jest umowa o pracę na czas nieokreślony. To właśnie ona daje pracownikom stałe zatrudnienie – bez obaw, że po wykonaniu konkretnego zadania lub po upływie wyznaczonego czasu dana osoba pozostanie bez środków do życia.
Co oznacza stałe zatrudnienie?
Na pytanie, co oznacza stałe zatrudnienie, należy odpowiedzieć, dzieląc argumenty na dotyczące pracodawców oraz odnoszące się do pracowników.
Pracownik podpisując umowę na czas nieokreślony, gwarantującą zatrudnienie na stałe, podlega ściśle przepisom Kodeksu pracy, który chroni go pod wieloma względami. Umowa określa między innymi wysokość minimalnego wynagrodzenia, dopuszczalny czas pracy, regulację stawek za nadgodziny oraz prawo do ich przeliczania, sposoby ewentualnego wypowiedzenia i rozwiązania stosunku pracy. Stałe zatrudnienie bowiem nie daje zapewnienia, że dane stanowisko będzie przypisane pracownikowi dożywotnio, ale że pracodawca powinien dopełnić ściśle określonych formalności, by ten stosunek pracy rozwiązać.
Nie tylko pracownik uzyskuje korzyści, zawierając z przedsiębiorcą umowę o pracę. Dla osoby oferującej stanowisko to również ochrona. Zatrudniony jest zobowiązany do przestrzegania zasad współpracy, sumiennego i starannego wypełniania powierzonych zadań. Pracodawca ma większą kontrolę nad tym, co dzieje się na danym stanowisku. On również jest chroniony w razie wypowiedzenia umowy przez pracownika.
Stałe zatrudnienie – dlaczego pracodawcy unikają tej formy zatrudnienia?
Mimo że można wymienić szereg korzyści, które pracodawca wyciąga z podpisania umowy o pracę na czas nieokreślony, to jednak zdarzają się firmy, w których unika się stałego zatrudnienia. Dlaczego? Znaczącą rolę odgrywają tutaj ustawy, którym podlegają inne dokumenty świadczące o współpracy. Umowa o pracę podlega bardzo precyzyjnym przepisom Kodeksu pracy. Pracodawca, chcąc dokonać zmian, musi dopełnić wszelkich formalności. Gdyby zdecydował się na zawarcie umowy-zlecenia lub umowy o dzieło, tych wytycznych byłoby znacznie mniej, a ustalenia między stronami są bardziej swobodne.
W przypadku umów cywilnoprawnych, do których najczęściej uciekają się przedsiębiorstwa chcące uniknąć stałego zatrudnienia, nie ma też konieczności zapewnienia wykonawcom urlopów czy wynagrodzenia chorobowego.
Należy jednak pamiętać, że zawieranie umowy-zlecenia lub o dzieło w warunkach, kiedy należałoby podpisać umowę o pracę, nie jest legalne. „Jeżeli umowa cywilnoprawna spełnia warunki zawarcia umowy o pracę (czyli np. w umowie pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem), to taka umowa traktowana jest jako nawiązanie stosunku pracy na podstawie umowy o pracę. W takim przypadku pracodawca (albo osoba działająca w jego imieniu) podlegają karze grzywny w wysokości od 1000 do 30 tys. zł”, jak możemy przeczytać na rządowym serwisie informacyjno-usługowym dla przedsiębiorców.