Stan braku zatrudnienia to niepożądane, aczkolwiek trwale wplecione w gospodarkę rynkową zjawisko. Teorie bezrobocia wyróżniają kilka jego rodzajów oraz cały szereg przyczyn, lecz tylko specjaliści swobodnie poruszają się w zawiłej terminologii. Niniejszym artykułem postaramy się w przystępnych słowach przybliżyć omawianą problematykę i wyjaśnić naturę, przyczyny oraz skutki jednego z podtypów bezrobocia.
Bezrobocie koniunkturalne - definicja
Bezrobocie keynesowskie często nazywane jest także bezrobociem koniunkturalnym, definicje są bowiem tożsame. Fachowa literatura opisuje tak sytuację, w której osoby bez pracy wyrażają chęć jej podjęcia za oferowane im stawki (lub nawet poniżej ich), lecz mimo tego nie mogą jej znaleźć. Jest zależne od stanu gospodarki. Jeśli wykazuje tendencje spadkową, w społeczeństwie spada zapotrzebowanie na produkty i usługi, z tego względu nie potrzeba aż tak wielu pracowników, jak na przykład podczas wzrostu gospodarki.
Bezrobocie keynesowskie - przyczyny
Aby poznać okoliczności, w których pierwszy raz zaobserwowano bezrobocie koniunkturalne, należy cofnąć się do lat trzydziestych XX wieku. Wtedy bowiem tzw. Wieki Kryzys zataczał coraz szersze kręgi, a z jego powodu cierpiała większość światowych gospodarek. John Maynard Keynes, angielski ekonomista, jako jeden z pierwszych wykazał się spostrzegawczością i opisał jego mechanizm. Okazało się, że dwa dotychczas znane typy braku zatrudnienia - bezrobocie dobrowolne i frykcyjne, czyli naturalne - nie są jedynymi. Keynes opisał trzeci rodzaj - brak pracy z powodów niezależnych od osób bezrobotnych. Opracował w ten sposób nowy schemat tłumaczący przyczyny powstawania masowego spadku zatrudnienia, nazywając go bezrobociem cyklicznym lub koniunkturalnym. Często stosowane jest też określenie pochodzące od jego nazwiska - bezrobocie keynesowskie.
Według spostrzeżeń brytyjskiego ekonomisty kapitalistyczna gospodarka pozbawiona jest automatycznych mechanizmów pozwalających na powrót do równowagi po fazie zaburzenia. Przedłuża to czas trwania i pogłębia odczuwalne konsekwencje kryzysu, powodując coraz wyższy poziom bezrobocia. Może wręcz prowadzić do jego umasowienia. Wysokie bezrobocie powoduje ograniczanie wydatków, to zaś wpływa na ograniczanie produkcji, co w konsekwencji prowadzi do redukcji zatrudnienia i dalszego powiększania stopy bezrobocia. Aby przerwać ten samonapędzający się proces, niezbędna jest interwencja państwa, a zapobieganie bezrobociu może być dokonywane na trzy sposoby. Po pierwsze, państwo dysponuje instrumentami makroekonomicznymi - może wprowadzać zmiany w systemie podatkowym, wydatkach budżetowych czy wysokości stóp procentowych. Po drugie, odpowiednie instytucje państwa mogą rozpocząć szeroko zakrojone programy robót publicznych, szkoleń, subwencji płacowych czy doradztwa zawodowego (sfera mikroekonomiczna). Trzecim elementem składowym polityki prowadzącej do wejścia na ścieżkę wzrostu PKB jest system zabezpieczeń społecznych - zasiłków, odpraw i zapomóg. Keynes sugerował także rozważenie skrócenia czasu pracy, co wymusi zatrudnienie większej liczby osób oraz zmniejszenie zasobu siły roboczej (choćby poprzez wcześniejsze emerytury).