Słowo ambient oznacza otoczenie i bardzo często pojawia się w kontekście gatunków muzyki eksperymentalnej. Termin ten zagościł także w słownikach marketingowców – ambient marketing to stosunkowo nowy nurt, który pozwala firmie na zwiększenie rozpoznawalności marki i wyróżnienie się spośród setek konkurentów dzięki niestandardowej, nieoczywistej reklamie.
Ambient marketing, czyli oryginalna reklama
Jest nowatorska, szokująca, bawi, zadziwia i intryguje. Nietypowe pomysły na reklamę umieszczaną w różnych elementach otoczenia sprawiają, że odbiorca nie przechodzi obok niej obojętnie. Wręcz przeciwnie – przekaz jest oryginalny i wzbudza silne emocje, staje się tematem rozmów. Do klientów trafia komunikat – obraz, wideo, ale też nietypowy mural na całej ścianie dużego budynku, graffiti na pociągach, czy rzeźby lub inne elementy w przestrzeni miejskiej – im bardziej zaskakujący, tym lepiej. Jakie to daje efekty? Informacja rozprzestrzenia się w internecie, a wokół firmy tworzy się szum medialny. Marka, która stoi za kampanią, nie zawsze jest ujawniana na początku. Nie od razu wiadomo też, że odbiorca ma do czynienia z reklamą. Musi wykonać dodatkowe działania, by dowiedzieć się, czego doświadczył. Taka reklama to pretekst do interakcji z marką, np. odwiedzenia jej strony internetowej, rozmowy z innymi odbiorcami itp.
Jak działa marketing wirusowy?
Nietypowe kampanie reklamowe, zaliczane do ambient marketingu, można podzielić na kilka grup: marketing szeptany, partyzanckie, zapachowy oraz tzw. viral marketing. To, inaczej mówiąc, marketing wirusowy, w internecie cieszący się coraz większą popularnością. Bazuje on na tym, że zabawne reklamy, ciekawy storytelling, chwytliwe hasła trafiają do coraz szerszej grupy odbiorców poprzez udostępnianie linków na Facebooku lub innych portalach społecznościowych. Ludzie dzielą się tym, co uważają za ciekawe, a reklama rozprzestrzenia się już poza kontrolą marketingowców, którzy zainicjowali akcję.
Przykłady marketingu wirusowego – popularne reklamy
Jeśli chodzi o marketing wirusowy, przykłady kampanii łączy fakt, że wzbudzają pozytywne emocje, a ponieważ przekaz reklamowy nie jest nachalny, internauci chętnie przesyłają sobie linki. Poniżej kilka przykładów.
- Promocja nowego modelu smartfona dzięki selfie, na którym znaleźli się m.in. Bradley Cooper, Brad Pitt, Julia Roberts, Jennifer Lawrence i Meryl Streep, wykonanego przez Ellen DeGeneres podczas gali Oscarów. Zdjęcie wrzucone na Twittera obiegło cały świat.
- Promocja platformy sprzedażowej – oryginalna reklama w formie serii krótkich, zabawnych filmików.
- Memy związane z daną marką, wysyłane w celach rozrywkowych mimo wszystko przekazują komunikat reklamowy, czy filmiki, w których nawiązuje się do aktualnych wydarzeń, popularnych seriali itp.
Pozytywne i negatywne skutki nietypowej reklamy
Nietypowe popularne reklamy przede wszystkim pozwalają się wyróżnić i zostać zapamiętanym. Budują wizerunek marki, potęgują pozytywne skojarzenia i wywołują wrażenie, że firma jest innowacyjna, nastawiona na relacje z klientami bardziej niż na zysk i zwiększenie sprzedaży.
W przypadku ambient marketingu trudno do końca zaplanować, jaki będzie efekt reklamy. Odwoływanie się do emocji klientów wymaga rozwagi, zwłaszcza, ze w dobie internetu o czarny PR nietrudno. Negatywne skutki reklamy wirusowej odczuła kilka lat temu jedna z marek odzieżowych. Wypuściła materiał, w którym Amerykanka szuka kontaktu z poznanym na koncercie chłopakiem z Polski. Internauci zaangażowali się w pomoc dziewczynie, udostępniając jej apel. O akcji szybko zrobiło się głośno w mediach społecznościowych, a gdy okazało się, że to jedynie reklama, pomysłodawców kampanii zalała fala krytyki.