– W dzisiejszym świecie, w którym technologia zyskuje na znaczeniu, a interakcje międzyludzkie często ograniczają się do komunikacji online, samotność w miejscu pracy staje się istotnym problemem, który dotyka coraz większej liczby osób – zauważa psychoterapeutka i doradczyni zawodowa Patrycja Modzelewska. Poczucie osamotnienia dotyczy jednak nie tylko osób pracujących zdalnie, ale także tych, które spędzają cały dzień w biurach i innych miejscach pracy. Uczestniczą w niezliczonych spotkaniach, ale nie mają z kim porozmawiać. Przebywają nieraz obok dziesiątek czy setek innych osób, lecz czują się bardziej samotni niż kiedykolwiek. Dlaczego? Skąd tak powszechne poczucie wyalienowania? I czy wciąż możemy coś poradzić na tę nową pandemię naszych czasów?
Spis treści
Czym jest samotność w pracy?
Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że samotność jest zagrożeniem dla globalnego zdrowia publicznego. Eksperci z WHO wskazują, że skutki zdrowotne poczucia samotności można porównać do palenia 15 papierosów dziennie.
Samotność przez długi czas była ona postrzegana głównie jako problem związany z życiem prywatnym, dotyczący przede wszystkim relacji rodzinnych, przyjacielskich czy romantycznych. W kontekście pracy zawodowej rzadko stanowiła temat dyskusji.
Czasy jednak się zmieniają, a wraz z nimi zmieniają się również formy zatrudnienia i styl życia. Coraz większą popularnością cieszy się praca zdalna czy freelancing, a co za tym idzie, ograniczeniu ulegają kontakty społeczne. Trendy demograficzne sprawiają, że młodzi ludzie coraz później decydują się na założenie rodziny, a te są coraz mniejsze i bardziej odizolowane od starszych pokoleń. Rozwój technologiczny powoduje, że duża część relacji społecznych ma charakter wirtualny, a kontakt fizyczny w zabieganym świecie staje się coraz większym luksusem. Wreszcie, w czasie pandemii Covid-19 doświadczyliśmy masowej izolacji, która dobitnie uświadomiła, jakie znaczenie mają spotkania z drugim człowiekiem. Na wielu płaszczyznach ludzie oddalają się od siebie, ale też jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej świadomi owej izolacji i jej skutków. Również badania naukowe dotyczące samotności i depresji, opracowania statystyczne podnoszące temat dobrostanu w pracy przyczyniają się do tego, że temat samotności w pracy jest coraz bardziej dostrzegany.
Jaka już teraz jest skala samotności wśród pracowników? Jak wynika z raportu Instytutu Gallupa „State of the Global Workplace: 2024 Report” co piąty pracownik na świecie odczuwał osamotnienie w dniu poprzedzającym przeprowadzenie ankiety. Problem samotności jest bardziej nasilony wśród osób pracujących zdalnie – 25 proc. z nich zmagało się z tym uczuciem. Dla porównania, w przypadku pracowników stacjonarnych odsetek ten wyniósł 16 proc.
Praca zdalna może przyczynić się do nasilenia poczucia wyobcowania, niemniej wiele zależy od indywidualnych potrzeb i choćby stopnia introwersji/ekstrawersji w typie charakteru danej osoby. Ponadto często osoby, które już odczuwają osamotnienie i zmagają się z obniżonym nastrojem, chętniej podejmują pracę zdalną – w takiej sytuacji izolacja w home office pogłębia ich stan, choć nie jest jego bezpośrednią przyczyną. Powody samotności w kontekście pracy mogą być znacznie bardziej skomplikowane i wybiegać poza sferę relacji zawodowych i warunków pracy.
Czytaj także: Praca zdalna a zdrowie psychiczne – wywiad z psycholog dr Beatą Rajbą
Samotność w pracy – przyczyny
W środowisku zawodowym relacje międzyludzkie są źródłem wsparcia i emocjonalnego spełnienia. To właśnie one budują poczucie przynależności do zespołu, jednocześnie wpływając na naszą samoocenę czy nawet jakość pracy. A przynajmniej tak wygląda to w idealnym świecie.
W praktyce relacje ze współpracownikami i przełożonymi bywają dużo bardziej skomplikowane, a nasze potrzeby emocjonalnie nie zawsze znajdują spełnienie bądź są zaspokajane w pewnym stopniu. W zespołach, w których dominuje rywalizacja, występuje nieustanna presja osiągania wyników, pojawia się przeciążenie zawodowymi obowiązkami bądź negatywne zjawiska typu mobbing – pracownicy nie mają ani chęci, ani energii, ani przestrzeni na budowanie bliższych relacji. W efekcie czują się wyobcowani we własnym zespole czy środowisku zawodowym, chronicznie zestresowani z powodu presji bądź rywalizacji, mają poczcie zagrożenia (chociażby o własną posadę, pozycję w hierarchii itp.), a to sprzyja osamotnieniu. Samotność w tłumie, pośród współpracowników, w wielotysięcznych korporacjach, może być równie dotkliwa co ta na home office.
Praca zdalna może jednak znacznie przyczynić się do problemu samotności, szczególnie jeśli dana osoba nie pozostaje w bliskich, bezpośrednich relacjach pozazawodowych, w których realizowałaby potrzebę rozmowy, przynależności, bliskości, również tej fizycznej. Ponadto, przy nieodpowiednim zarządzaniu kadrą zdalną, pracownicy na home office mogą odczuwać odizolowanie od własnego zespołu, brak przynależności do grupy, z którą realizują wspólne zadania. Jeśli brakuje dobrych kanałów komunikacji, nie ma możliwości przedyskutowania zawodowych kwestii, ale i ucięcia pogawędki na pozazawodowe tematy w czasie przerwy, pracownik zdalny może mieć poczucie wyobcowania i coraz bardziej oddalać się od firmy. Co więcej, dla wielu pracowników kontakt wirtualny jest niewystarczający by podtrzymać relacje. Potrzeba rozmowy twarzą w twarz i fizycznych spotkań to jeden z powodów, dla których praca hybrydowa dla wielu osób jest najlepszym rozwiązaniem.
– Kluczowe jest zrozumienie, że samotność nie jest jedynie brakiem kontaktów społecznych, ale także subiektywnym odczuciem braku bliskości i wsparcia emocjonalnego. Warto zauważyć, że samotność w pracy może dotyczyć zarówno osób pracujących zdalnie, jak i tych obecnych w biurze, co wskazuje na jej wielowymiarowy charakter – komentuje Patrycja Modzelewska, założycielka Edycji Limitowanej, w której pracuje jako Terapeutka (TSR;TS), Psycholog, Psychotraumatolog, Coach, Trener oraz Doradca Zawodowy.
Samotność w miejscu pracy – konsekwencje
Jak wynika z badania „Loneliness at work” przeprowadzonego przez Brytyjski Czerwony Krzyż w 2023 roku, samotność wpływa na pracowników i ich pracodawców na trzy sposoby:
-
obniża poziom zaangażowania pracowników, w efekcie osoby samotne bywają mniej produktywne w pracy,
-
zwiększa skłonność pracowników do zmiany miejsca zatrudnienia, co przekłada się na wyższe koszty związane z rekrutacją, jakie ponoszą pracodawcy,
-
negatywnie wpływa na wellbeing i stan zdrowia pracowników.
Praca, która pochłania ogromną część naszej codzienności, jest także naturalnym miejscem do budowania relacji międzyludzkich. Jednak coraz częściej okazuje się, że mimo otaczających nas współpracowników czujemy się w niej samotni. Takie uczucie nie musi, ale może prowadzić do spadku naszej motywacji i staranności w wykonywaniu obowiązków. Ponadto izolacja zwiększa ryzyko wystąpienia lęków czy depresji.
– Samotność może być definiowana jako subiektywne uczucie izolacji i braku wsparcia społecznego. W kontekście pracy może to prowadzić do obniżenia satysfakcji zawodowej, wypalenia zawodowego, obniżenia motywacji i ogólnego dobrostanu psychicznego. Osoby doświadczające samotności często zmagają się z lękiem, depresją oraz poczuciem bezsensu – wymienia psychologPatrycja Modzelewska.
Warto wiedzieć:
W badaniu przeprowadzonym przez firmę Well.hr w 2022 roku, dwóch na trzech pracowników wskazywało atmosferę w pracy jako istotny wyróżnik atrakcyjnego pracodawcy, a nawet uważało ją za nieco ważniejszą niż stabilność zatrudnienia.
Czytaj także: Toksyczna pozytywność w miejscu pracy – dlaczego jest niebezpieczna?
Osamotnienie w miejscu pracy – jak może pomóc pracodawca?
Mówiąc o samotności w miejscu pracy, najczęściej mamy na myśli ograniczone relacje koleżeńskie wynikające między innymi z osobowości czy preferencji współpracowników, tego, czy z kim znajdujemy wspólną płaszczyznę porozumienia, czy nie. Nie zapominajmy jednak, że na poczucie osamotnienia w firmie ogromny wpływ ma przede wszystkim jej kultura organizacyjna. To właśnie ona może sprzyjać interakcjom społecznym i otwartości lub skutecznie ją ograniczać. Od sposobu zarządzania pracownikami w dużej mierze zależy, czy ci będą czuli się częścią zespołu, czy raczej będą mieli poczucie osamotnienia i działania w odizolowaniu od innych.
– Ważne jest, aby pracownicy mieli dostęp do wsparcia psychologicznego i możliwości otwartej rozmowy. Tworzenie kultury organizacyjnej, w której pracownicy czują się bezpiecznie, dzieląc się swoimi uczuciami, może być kluczowe w zapobieganiu samotności. Programy rozwoju umiejętności interpersonalnych, szkolenia z zakresu komunikacji oraz inicjatywy wspierające integrację zespołu mogą znacząco przyczynić się do zmniejszenia poczucia izolacji. W przywróceniu równowagi mogą również pomóc regularne spotkania jeden na jeden, wsparcie mentora, wsparcie kryzysowe dla firm, spotkania integracyjne, regularne spotkania zespołu, programy rozwoju osobistego, grupy wsparcia w firmie, ankiety i feedback, a także promowanie zdrowych praktyk w zakresie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym – podkreśla psycholog Patrycja Modzelewska.
W związku z tym wiele zależy również od pracodawcy, który ma duży wpływ na kształtowanie atmosfery w firmie. Może on sprzyjać interakcjom społecznym, inicjując chociażby takie inicjatywy jak wyjazdy integracyjne, projekty realizowane zespołowo czy tworząc komfortową przestrzeni do nieformalnych rozmów.
Patrycja Modzelewska zwraca uwagę na jeszcze jedną bardzo ważną kwestię. Podkreśla, że epidemia samotności w pracy to złożony problem, który wymaga holistycznego podejścia. Zrozumienie psychologicznych, terapeutycznych i psychotraumatologicznych aspektów tego zjawiska może pomóc w tworzeniu zdrowszego i bardziej wspierającego środowiska pracy.
Czytaj także: Stress interview – co to jest? Czy miałeś najgorszą rozmowę o pracę w życiu?
Samotność a technologia – pomoc czy przeszkoda?
W kontekście nabierającego zawrotnej prędkości postępu technologicznego kwestia samotności staje się niezwykle interesującym zagadnieniem. Jaki jest związek między wykorzystywaniem technologii, szczególnie tej opartej na sztucznej inteligencji, w codziennym życiu a epidemią samotności? Czy technologia stanowi podstępną barierę w kontaktach społecznych, czy wręcz przeciwnie – stanowi ważne narzędzie do ich budowania? Aby lepiej przyjrzeć się temu zagadnieniu, warto zastanowić się, jak sztuczna inteligencja wpływa nie tylko na nasze życie zawodowe, ale i prywatne.
Technologia ta jest błyskawicznie wdrażana do coraz większej liczby branż i środowisk pracy. Automatyzuje działania, usprawnia różnego rodzaju procesy, krótko mówiąc – ułatwia nam codzienność. Widzimy jednak, że AI nie jest wykorzystywana jedynie jako narzędzie do pracy, ale także narzędzie, które coraz częściej zastępuje kontakty międzyludzkie. Niektórzy uważają chatboty i wirtualnych asystentów za codziennych towarzyszy swojego życia. I choć chatGPT oraz podobne narzędzia nie zostały zaprojektowane po to, by zastąpić lub naśladować relacje międzyludzkie, coraz więcej osób wykorzystuje je właśnie na tej płaszczyźnie. Traktują chatboty jako narzędzie nie tylko do towarzystwa, ale również wsparcia emocjonalnego. Zwierzają się, proszą o porady i wskazówki.
Choć zdaniem profesora Tony’ego Prescotta z University of Sheffield, eksperta w dziedzinie sztucznej inteligencji, towarzystwo inteligentnych narzędzi, które oferują formę wzajemnych i stymulujących interakcji społecznych, może przynieść pewne korzyści, to wiele osób używa tych narzędzi w sposób, który może mieć negatywne konsekwencje. Nowe badania OpenAI i Massachusetts Institute of Technology (marzec 2025) wskazują, że intensywne korzystanie z chatbotów AI, takich jak chociażby ChatGPT, może zwiększać poczucie samotności i zależność emocjonalną.
Przede wszystkim osoby korzystające z takich czatów zaczynają spędzać coraz mniej czasu na kontaktach międzyludzkich. Niemniej istotne jest również, do jakiego celu wykorzystujemy czat AI. Badanie wykazało, że prowadzenie z chatbotem bardziej osobistych konwersacji (szczególnie z umiarkowaną intensywnością korzystania z narzędzia) wiąże się z wysokim poczuciem osamotnienia, ale niższym uzależnieniem emocjonalnym. Z kolei konwersacje bardziej ogólnie, pozbawione tematów osobistych, miały tendencję do zwiększania uzależnienia emocjonalnego, szczególnie przy wysokiej intensywności użytkowania chatbota.
Twórcy badania zwrócili też uwagę na fakt, że to, w jaki sposób sztuczna inteligencja oddziałuje na nasze życie, w dużej mierze zależy od naszej osobowości i indywidualnych cech. Osoby, które mają silniejszą tendencję do przywiązywania się w kontaktach i które postrzegają AI jako przyjaciela, częściej doświadczają negatywnych skutków korzystania z narzędzi sztucznej inteligencji. Na negatywne konsekwencje wynikające z użytkowania chatbotów narażeni są także przede wszystkim osoby, które sięgają po to narzędzie często w ciągu dnia. Naukowcy zauważyli jednak, że te kwestie wymagają dalszych, bardziej szczegółowych analiz.
Czytaj także: Komplementy w biznesie i pracy – jak je dawać i na nie reagować?
Samotność w pracy – najczęściej zadawane pytania:
-
Czy zjawisko osamotnienia w pracy jest coraz powszechniejsze?
Coraz częściej mówi się nawet o „epidemii samotności”, gdzie brak fizycznej obecności współpracowników zdalnych i ograniczone interakcje społeczne prowadzą do poczucia izolacji. Samotność coraz częściej bywa jednak problemem także pracowników stacjonarnych, którzy nie mają poczucia więzi z zespołem, nie wchodzą w żadne bliższe relacje ze współpracownikami.
-
Jakie choroby powoduje samotność?
Samotność może prowadzić do pogorszenia zarówno zdrowia psychicznego, jak i fizycznego. Jest jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia depresji, gdzie brak wsparcia i poczucia przynależności prowadzi do uczucia smutku i beznadziei.

Anna Rychlewicz
Absolwentka dziennikarstwa i zarządzania mediami. Na świat patrzy przez pryzmat tego, jakimi słowami może go opisać. Słowa są także nieodłącznym elementem jej drogi zawodowej. Zajmuje się copywritingiem, redakcją oraz korektą tekstów. O rynku pracy, ubezpieczeniach, wnętrzach, podróżach, zdrowiu i modzie. Porusza tematykę społeczną oraz kryminalną. Pasjonują ją rozmowy z ludźmi. W czasie wolnym poszerza horyzonty i eksploruje otoczenie, prowadząc blog „Brzmi Znajomo”.