Jak zrozumieć, co motywuje Cię do pracy?
2012-06-14„Co Pana motywuje do pracy?” – takie pytanie, w tej czy podobnej formie, pojawia się na większości rozmów kwalifikacyjnych. Co na nie odpowiedzieć? Można pójść w standard – rozwój, atmosfera, dobre relacje z przełożonym. Znacznie łatwiej jednak budować swoją karierę jeśli wiemy, co naprawdę nas motywuje i sprawia, że praca staje się przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem.
Kiedy ostatni raz zastanawiałeś się nad tym, co motywuje Cię do pracy? Co sprawia, że chce Ci się co rano wstawać i zabierać się do działania. I co powoduje, że nagle przestaje ci się chcieć i zaczynasz rozglądać się za nowym pracodawcą? Samoświadomość tego, czego oczekujemy od pracy i jakie czynniki wpływają na to, że jesteśmy zaangażowani, lojalni i krótko mówiąc zadowoleni z pracy to niezwykle ważny element budowania własnej strategii rozwoju. Pozwala on na takie kształtowanie własnej kariery, by móc się w ramach życia zawodowego realizować. A każdy z nas chciałby przecież uniknąć tego, by za kilka czy kilkanaście lat być sfrustrowanym, zniechęconym i wiecznie narzekającym na pracę „wyrobnikiem”.
Ilu pracowników tyle motywacji
Nie jest prawdą, że każdego z nas do pracy motywuje to samo. Jedna osoba będzie potrzebować samodzielności w pracy, inna dużego uznania dla własnych zasług, jeszcze inna ciągle nowych zadań, które będą dla niej wyzwaniem. Proporcje między tymi czynnikami też różnią się u poszczególnych osób. Dla jednej osoby ważniejszym mogą być dobre relacje ze współpracownikami i możliwość elastycznego kształtowania własnego czasu pracy, a dla innej konieczna będzie szansa na awans.
„Świadomość tego, co pracownika motywuje do pracy jest bardzo ważna dla managera, który dzięki tej wiedzy może kształtować odpowiednią politykę personalną i stale utrzymywać pracowników na wysokim poziomie zaangażowania. Czasem jednak nawet sam pracownik nie potrafi dobrze określić tego co sprawia, że mu się chce pracować. Deklaruje chęć rozwoju, ale nie uczestniczy w szkoleniach, mówi o potrzebie wyzwań, ale unika podejmowania się działań nowych i nieznanych. Taka sytuacja jest trudna i dla managera, który nie do końca ma jasność, jakimi czynnikami ma wpływać na poziom zadowolenia z pracy, jak i dla samego pracownika, który sam nie wiedząc czego chce nie jest w stanie dobrze planować swojej kariery zawodowej.” – wyjaśnia specjalista rynku pracy Michał Filipkiewicz.
Nad czym zatem warto się zastanowić szukając własnej motywacji?
Wynagrodzenie
Pieniądze – to pierwsza rzecz, która przychodzi pracownikom do głowy, kiedy pyta się ich o to, co ich motywuje. Polska kultura rozmawiania o pieniądzach nie pozwala jednak na swobodne dyskusje w tym temacie. Zatem zarówno kandydat jak i osoba już zatrudniona rzadko kiedy otwarcie powiedzą, że motywujące jest dla nich wynagrodzenie lub premia finansowa. Tymczasem, jak wynika ze statystyk serwisu rynekpracy.pl opublikowanych w maju 2012 r., dla 31% pracowników powodem zmiany pracy jest właśnie wynagrodzenie. „Motywacja finansowa nie jest prostym przełożeniem wysokości pensji na chęć pracy. Owszem, zbyt niskie wynagrodzenie demotywuje, ale wysokie nie owocuje zwiększonym zaangażowaniem w pracę. Pracownik po prostu nie narzeka na finanse. Nie znaczy to jednak, że praca w 100% spełnia jego oczekiwania.„ – wyjaśnia prezes Praca.pl Krzysztof Kirejczyk. Dlatego właśnie warto ustalić sobie, jaka wysokość wynagrodzenia jest dla nas wystarczająca, byśmy swoją energię mogli skierować na myślenie o innych aspektach pracy – awansie, wyzwaniach, relacjach.
Rozwój
Brak możliwości rozwoju to jeden z najczęściej podawanych powodów rozstania się z pracodawcą przez kandydatów w czasie rozmów kwalifikacyjnych. Niekiedy jest to słowo „wytrych”, którym kandydat przykrywa prawdziwe powody zwolnienia się, o których nie chce mówić. Co to jednak znaczy, że motywuje nas możliwość rozwoju? Dla większości osób rozwój to możliwość zdobywania nowych kompetencji – czy to poprzez udział w szkoleniach czy konferencjach, czy też poprzez nowe zadania, które w pracy otrzymują. Są też osoby, które pod hasłem „rozwój” rozumieją możliwość wspinania się po szczeblach kariery i kolejnych awansów. Należy przy tym pamiętać, że o rozwój powinien zadbać przede wszystkim sam pracownik, nie można oczekiwać, że firma zrobi to za niego. Dlatego dobrze jest mieć plan dotyczący tego, w jakim kierunku chcemy się rozwijać i świadomość tego, czego musimy się nauczyć, żeby osiągnąć założony cel.
Ważne też, by zrozumieć, co rozwój znaczy dla nas – czy naprawdę pragniemy brać udział w szkoleniach, czy też mieliśmy już ich tyle, że traktujemy je jako niepotrzebne marnowanie czasu? Czy wolimy w pracy nowe zadania, nawet jeśli istnieje ryzyko, że sobie z nimi nie poradzimy, czy jednak preferujemy pracę w obszarze dobrze nam znanym, a rozwojowa jest dla nas wizja przejścia na stanowisko managerskie?
Relacje w pracy
To, co może nas do pracy motywować to często też inni ludzie – zarówno koledzy z pracy jak i przełożeni. Atmosfera w miejscu pracy jest niezwykle ważna do tego, by zachować chęć do pracy i działania. „W wielu firmach to właśnie jakość relacji ze współpracownikami decyduje o tym, czy pracownik decyduje się związać z pracodawcą na dłużej i czy pracuje efektywnie” – wyjaśnia prezes Praca.pl. „Szczególnie widać to w firmach mniejszych, które często nie są wstanie zapewnić ani konkurencyjnego wynagrodzenia, ani dużej ilości kosztownych szkoleń. Mimo tego pracownicy są zadowoleni i z chęcią przychodzą do pracy – bo się po prostu lubią i dobrze czują we własnym towarzystwie. Chcą razem pracować i w związku z tym z zaangażowaniem przychodzą do pracy.” – dodaje Kirejczyk.
Dobra atmosfera w pracy to – w odróżnieniu do wynagrodzenia – najczęściej poruszany podczas rozmów kwalifikacyjnych przykład motywacji pracowniczej. Mówi o niej prawie każdy kandydat. Warto jednak zastanowić się, czy rzeczywiście jest to nasza najważniejsza potrzeba. Czy bylibyśmy w stanie pracować z radością jeśli mielibyśmy w pracy świetny zespół, ale wyjątkowo nudne zadania? A gdyby nasz przełożony kompletnie nie doceniał naszych wysiłków, nie chwalił i nie premiował – to czy fakt iż świetnie czujemy się w naszym zespole wystarczyłby nam do tego, by być zadowolonym? I odwrotnie – nie bagatelizujmy tej motywacji – czy nawet duże pieniądze są w stanie wynagrodzić nam to, że pracujemy w zespole w którym panuje wzajemna wrogość?
Cel i sens zadań
Jednym z częstych powodów utraty motywacji do pracy jest poczucie bezsensowności przeprowadzanych działań. Wykonujemy jakieś zadania, ale nie wiemy czy to się komuś do czegoś przydaje, czy te zadania mają sens, po co to robimy. Dla niektórych pracowników taka sytuacja jest bardzo frustrująca – praktycznie uniemożliwia uzyskanie zadowolenia z pracy. Inni nie będą mieć z nią problemu, dopóki np. dostają wynagrodzenie i pracują z sympatycznymi ludźmi. Poczucie celowości wykonywanej pracy jest przez psychologów pracy zaliczane do najważniejszych motywatorów. A jak sprawdzić, czy jest ważne dla nas? Przede wszystkim warto zadać sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie zaakceptować brak jasności co do tego, co dzieje się z wynikami naszej pracy, jeśli tylko mamy zgrany zespół lub dobre wynagrodzenie. Jak czujemy się w sytuacji, w której ktoś prosi nas o wykonanie zadania, które dla nas jest pozbawione sensu – czy się wtedy irytujemy czy może nie ma to dla nas zbyt wielkiego znaczenia. Czy wolimy pracować wykonując dużą ilość pojedynczych zadań dających szybki wgląd w nasze sukcesy, czy może biorąc udział w większym i długofalowym projekcie, nawet jeśli przez dłuższy czas nie będzie wiadomo, ile pracy włożyliśmy w ten projekt?
Samoświadomość w zakresie tego, co nas do pracy motywuje pomaga wybierać takie oferty pracy i ścieżki rozwoju, które zaowocują zadowoleniem z pracy, a nie ciągłą frustracją. „Szukając pracy warto zwracać uwagę na to, w jaki sposób kultura organizacji motywuje pracowników – co w tej firmie jest ważne, jaka jest jej misja i jak rozumie się w niej rolę pracowników. O to wszystko można zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Jeśli firma będzie do nas pasować, jej szefowie będą stawiać na te same wartości, które ważne są dla nas, to znak, że jesteśmy we właściwym miejscu” – wyjaśnia ekspert rynku pracy Michał Filipkiewicz. Aby jednak móc ocenić, czy wartości firmy są zbieżne z naszymi, trzeba przede wszystkim bardzo dobrze poznać swoją własną motywację do pracy.