Umowy zlecenia są już ozusowane i odprowadza się od nich składki zdrowotne, emerytalne, rentowe i wypadkowe. Rząd proponowaną zmianą próbuje nie tyle walczyć z nieuczciwością pracodawców, chodzi raczej o to, że często pracownicy są zatrudnieni w oparciu o kilka umów i odprowadzają składki tylko od tej najtańszej.