Rozmowa z Jadwigą Staszewską, architektem wnętrz z biura Antresola z Sosnowca.
Praca.pl - Co dla Pani, jako architekta wnętrz, jest najciekawsze w tym zawodzie?
Jadwiga Staszewska - Wiele czynników wpływa na to, że lubię swoją pracę. Mogę realizować projekty, które pojawią się gdzieś w mojej głowie. Praca jest kreatywna i dynamiczna. Do tego nie siedzę w miejscu. Co prawda część zadań wykonuję w pracowni, ale są to projekty różnych miejsc, które często odwiedzam. No i mogę sama sobie zorganizować czas.
Praca.pl - Jak się zostaje architektem wnętrz?
Jadwiga Staszewska - Przede wszystkim potrzebne są uzdolnienia plastyczne, wrażliwość estetyczna i umiejętności techniczne. Nie można zostać architektem (niezależnie jakiej specjalizacji) bez wyobraźni, głównie tej przestrzennej. Konieczne są oczywiście ukończone studia i najlepiej trochę wiedzy z historii sztuki (ja ukończyła takie studia podyplomowe) - to pomaga w aranżacji i doborze stylu np. domu w stosunku do charakteru czy upodobań jego mieszkańców. Potem można próbować samemu otworzyć biuro lub dołączyć do istniejącej już grupy. Mnie się udało dzięki praktykom, które jeszcze w czasie studiów zorganizowałam sobie u mojego dzisiejszego pracodawcy.
Praca.pl - Jak wygląda praca?
Jadwiga Staszewska - Czas pracy mam nienormowany, ale gdy wpadnie kilka zleceń na raz, to zwykle zarywam noce. Zaczyna się od wizyty w miejscu, którego wnętrze trzeba zaprojektować. Wtedy zaczynam myśleć o projekcie. Pod uwagę trzeba wziąć nie tylko oryginalną kompozycję przestrzeni, ale również funkcjonalność całości. Wnętrze, czyli jego układ oraz użyte materiały, muszą być "zgrane" z charakterami użytkowników, zapewniać im komfort użytkowania, a do tego ładnie wyglądać. Dlatego przez cały czas przygotowywania projektu współpracuję ze zleceniodawcą.
Praca.pl - Czy na tym rynku znajdzie się jeszcze miejsce dla nowych architektów?
Jadwiga Staszewska - Znajdzie się i to sporo. W naszym kraju nie dość, że dużo się buduje, to wzrastające zarobki sprawiają, że coraz więcej osób chce korzystać z usług architektów wnętrz. Co ważne, młodzi ludzie nie są jeszcze tak zamknięci na schematy, więc mogą pokusić się o ciekawsze pomysły niż niejeden doświadczony architekt.
08.04.2008