Poradnik Praca.pl 2019
88 Dużo zależy od tego, gdzie chcesz się zahaczyć na początek: 1. Start-up? Trzeba mieć sporo doświadczenia, gdyż na po- czątku jest się samemu sobie sterem, żeglarzem i okrę- tem – nie ma kogo zapytać o poszczególne funkcjonal- ności, dużo śledzenia GitHuba i StackOverFlow w celu poszukiwania rozwiązań problemów. Generalnie start- -up musi urosnąć, aby móc zatrudniać i szkolić osoby bez doświadczenia. Jeśli produkt jest tworzony na rynek an- glojęzyczny, oprócz technicznego angielskiego, możesz mieć do czynienia z komunikacją z klientami, zagranicz- nymi partnerami technologicznymi, „English is a must”. 2. MSP (mała lub średnia firma) – może być wyzwaniem, ale przy wystarczającej dawce samozaparcia będzie miej- scem do najszybszego rozwoju. Zwykle szerokie spek- trum działania (raczej nie licz na DevOpsów), ale będzie też ogromna satysfakcja ze skończonych projektów. Przy stosunkowo małej liczbie pracowników szybko moż- na zorientować się, kto jest technologicznym guru, do kogo można podejść po wsparcie w przypadku trudnego zagadnienia. Z angielskim bywa różnie – czasami wystar- czy techniczna znajomość języka. 3. Korporacja – tutaj jest największa szansa zahaczenia się na początek – wystarczy dobra znajomość angielskiego i przynajmniej jednego z ważniejszych języków progra- mowania (Java, JS, Python, C++, C#, PHP). Zawsze znajdzie się ktoś, kogo można spytać o radę z racji bardzo rozbu- dowanych działów IT, w korporacjach jest duża szansa na budżety szkoleniowe – czy to wyjazd na konferencję, czy też szkolenie eksperckie. Zwykle angielski jest wyma- gany, natomiast zespoły są w większości polskojęzyczne. Tyle teorii. Co praktycznie możemy zrobić, aby nie ponosząc kosztów, doskonalić swoje umiejętności językowe? Bardzo popularna stała się idea organizacji meet-upów, czyli spotkań tematycznych, najczęściej regularnie powtarzanych (co tydzień, co dwa tygodnie, co miesiąc), do których każdy może się zapisać. Brak bariery wejścia jest w tym kontekście bardzo ważny! Rejestrujemy się na stronie: https://www.meetup.com/pl-PL/, wybieramy miejscowość, w której chcemy uczestniczyć w spotkaniach, kategorię: Język i kultur a i pozostaje nam tylko przeglądać grupy. Mogą dotyczyć konkretnych tematów, wspólnego oglądania i następnie komentowania filmów w języku angielskim, a co najlepsze, tworząc w kilka minut prostą grafikę na Canva.com (również darmowo!) i zapraszając znajomych do udziału, możecie stworzyć własną grupę, która dzięki sile networkin- gu urośnie. Do czego jeszcze przydaje się meet-up? Otóż w sektorze IT firmy bardzo mocno rozwijają się employer brandingowo – coraz więcej firm inwestuje środki w organizację meet-upów tematycznych (przykład: mamy programistów ogarniających RxJS, dajmy im możliwość podzielenia się swoją wiedzą). Z czasem zapraszani są goście z zagranicy, dla których deve- loperzy zjeżdżają nawet z odległych miast, a to już jest możli- wość pokazania swojej firmy w zasięgu ogólnopolskim. Jak Ty możesz na tym skorzystać? Otóż wśród organizatorów kręci się zwykle ktoś z działu HR – nic prostszego, jak podejść i zapytać o kulturę pracy, o istnienie programu (praktyk) sta- żowego. Uwierz, że aplikując później do tej firmy, będzie efekt zaskoczenia: „Pamiętam Cię z meet-upu, co Ci się podobało w wystąpieniu naszego prelegenta?”. I tutaj już można zarobić sobie dodatkowe punkty. Warto pamiętać, że np. w programowaniu funkcyjnym stara- my się wyrażenia sprowadzić jak najbliżej języka codziennego (tzw. natural language ), więc warto szlifować angielski, który jest używany w pracy każdego dnia. Powodzenia i pamiętaj: warto rozmawiać z rekruterami, to w końcu też ludzie! Łukasz Korczyk wiceprezes SELWORK sp. z o.o. zajmującej się headhuntingiem IT REKRUTACJA W IT po angielsku Na ile tak naprawdę trzeba znać język angielski, wchodząc na rynek pracy?
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NTY3NDYy