Większość z nas szuka nowej pracy, po prostu przeglądając ogłoszenia w internecie i wysyłając CV oraz listy motywacyjne do pracodawców. Dla niektórych poważną ekstrawagancją jest już zamienienie chronologii w CV lub życiorys funkcjonalny, a szczytem innowacyjności np. zdalna rozmowa kwalifikacyjna. Tymczasem sposoby poszukiwania pracy są bardzo liczne, a niejeden rekruter doceni kreatywnego kandydata. Co warto jeszcze wziąć pod uwagę? Przedstawiamy kilka najmniej oczywistych pomysłów.
Bilbordy
Na pierwszy rzut oka szukanie pracy za pomocą bilbordów może wydawać się dziwne, ale… dobra reklama nigdy nie zaszkodzi. Taką formę promocji mogą uznać za interesującą pracodawcy z branży kreatywnej, np. reklamowej czy medialnej.
Jak sprawić, by umieszczenie w przestrzeni publicznej własnego bilbordu przyczyniło się do propozycji rozmowy o pracę? Przede wszystkim warto zadbać o to, by grafika czy zdjęcie na nim budziło pozytywne skojarzenia związane ze stanowiskiem, jakiego szukamy. Nie zapomnijmy również o podaniu sposobu, w jaki można się z nami skontaktować.
Znane są przypadki szukania zatrudnienia w ten sposób. W sieci krąży historia z Argentyny opisująca, że marzeniem pewnej kobiety, Laury, była praca w agencji reklamowej Ogilvy. Wpadła więc na pomysł stworzenia kampanii outdoorowej, która zachęci firmę do kontaktu. Przy wsparciu artysty graffiti naprzeciwko wejścia do firmy powstał obraz, na którym znalazła się Laura jako bohaterka kreskówki oraz hasło „Chcę wejść”. Koncept zadziałał: agencja reklamowa zadzwoniła do niej już następnego dnia. Ostatecznie jednak kobieta nie dostała tej pracy. Niemniej, Laura postanowiła opisać swoją akcję w internecie i szybko zyskała popularność. Wkrótce odezwały się do niej inne agencje reklamowe i zaproponowały posadę.
Graffiti
Jeszcze bardziej oryginalnym sposobem na poszukiwanie pracy jest umieszczenie na wyeksponowanej ścianie własnego graffiti. Warto pamiętać, że nie wszędzie takie działanie jest legalne, jednak w wielu miastach znajdują się specjalnie wyznaczone miejsca dla artystów streetartowych. Graffiti jako autoreklama umiejętności na przykład tych dotyczących zdolności artystycznych to może być ciekawy sposób na poszukiwanie pracy w branżach związanych między innymi z rynkiem sztuki.
Własna strona internetowa
Obecnie prezentowanie swoich umiejętności i życiorysu zawodowego za pomocą autorskiej strony internetowej już nikogo nie dziwi. Własna strona internetowa zamiast CV, a jeszcze lepiej – jako uzupełnienie tradycyjnych dokumentów aplikacyjnych – to dobry pomysł w praktycznie każdej branży. Dlaczego? Ponieważ pracodawcy prowadzą obecnie rekrutacje w większości za pomocą internetu, a więc jest duża szansa, że taka witryna – ładna wizualnie, dopracowana, interaktywna, przyciągnie ich uwagę o wiele skuteczniej niż kolejne spośród kilkudziesięciu CV.
Blog
Wiesz, że masz duże kwalifikacje oraz szeroką wiedzę na temat branży, w której działasz, ale nie masz pojęcia, jak to „sprzedać” pracodawcom? Jedną z rzadziej stosowanych, ale mogących przynieść pozytywne rezultaty metod tworzenia profesjonalnego wizerunku jest stworzenie branżowego bloga, na którym będziesz opisywał bieżące wydarzenia czy spostrzeżenia dotyczące danej specjalności.
Możesz teżumieszczać tam ciekawe case studies, w których brałeś udział. Nie zapomnij również o promocji: podaj link do bloga w branżowych mediach społecznościowych oraz napisz o nim w CV. Dzięki temu rekruter będzie mógł zdobyć interesującą go wiedzę na twój temat oraz przekonać się, że dzięki swoim kwalifikacjom oraz orientacji w branży będziesz wsparciem dla firmy.
Własny projekt
Coraz częściej osoby poszukujące pracy wykorzystują do swoich celów osiągnięcia nowoczesnej techniki. Dobrym przykładem może tu być amerykański marketingowiec Alec Brownstein, który na początku kariery szukał pracy w agencji reklamowej. Postanowił zainteresować sobą potencjalnych pracodawców za pomocą linków sponsorowanych, ukierunkowanych na dyrektorów kreatywnych wymarzonych agencji. Kiedy wpisywali oni w wyszukiwarkę własne nazwisko, znajdowali rekrutacyjny apel Brownsteina oraz link do jego strony. Taktyka odniosła sukces. Aspirujący marketingowiec zdobył pracę w jednej z prestiżowych agencji, o których marzył.
Czego uczy nas przypadek Brownsteina? Otóż w zawodach wymagających dużej wyobraźni oraz kreatywności, jak np. w pracy grafika czy architekta, przykuwające oko pracodawcy zgłoszenie może przybrać postać projektu obrazującego praktyczne umiejętności kandydata. Inne przykłady na własny, unikatowy projekt to gra komputerowa lub filmik, które ujmują życiorys zawodowy w fabułę. Architekt może przestawić CV w formie przestrzennej, muzyk wykorzystać elementy dźwiękowe itp. W obecnych czasach duża konkurencja w wielu branżach popycha nas do szukania nietuzinkowych rozwiązań podczas szukania pracy. Nie obawiajmy się wykorzystywać talenty, by zaprezentować własne kompetencje w jak najlepszy sposób.
Wyżej opisane metody wymagają jednak wyczucia, a także przebojowości i odwagi. Ponadto warto pamiętać, że nietuzinkowe pomysły sprawdzą się w niektórych branżach. Jeśli mamy wątpliwości, czy są czymś dla nas, nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć bardziej tradycyjnie, od stworzenia profesjonalnego CV i doprracowania własnego wzoru listu motywacyjnego.