"Rząd proponuje, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2014 r. wynosiło co najmniej 1680 zł (wzrost o 5 proc.). Taką propozycję przedstawi Komisji Trójstronnej do spraw Społeczno-Gospodarczych do 15 czerwca br." - napisano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
Dodano, że taka kwota stanowiłaby 44,8 proc. prognozowanego przez resort finansów przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na ten rok, czyli 3 746 zł.
Kwestia płacy minimalnej zawsze budzi duże emocje zarówno wśród przedstawicieli pracowników, jak i pracodawców. Przedstawiciele związków zawodowych uważają, że wysokość pensji minimalnej w Polsce jest zdecydowanie za niska w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. Postulują oni zwiększenie wysokości minimalnej płacy do 1 720 zł brutto. Odrzucają również zarzuty, że zwiększenie płacy minimalnej wpłynie na wzrost bezrobocia. Związkowcy twierdzą, że między tymi obszarami nie ma wyraźniej zależności.
Wzrost minimalnego wynagrodzenia budzi kontrowersje wśród pracodawców, którzy obawiają się negatywnych skutków takiego działania jak np. wzrost inflacji czy spadek konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Podniesienie kwoty minimalnego wynagrodzenia może być znacznym obciążeniem dla firm w niezbyt korzystnym dla polskiej gospodarki okresie. Według pracodawców, zwiększenie minimalnej kwoty odbije się również niekorzystnie na rekrutacyjnych szansach osób słabo wykwalifikowanych.
Obecnie minimalne wynagrodzenie, wynoszące 1600 zł, pobiera około 3 proc. zatrudnionych.